Firma Skibicki ma ugruntowaną pozycję na polskim rynku, ale nie spoczywa na laurach i systematycznie rozwija swoje produkty, wychodząc naprzeciw aktualnym i przyszłym potrzebom różnych klientów. Najnowsze oferowane zabudowy to odpowiedź na postępującą transformację energetyczną i rosnące zainteresowanie uniwersalnymi rozwiązaniami.

Prawdziwym hitem jest urządzenie hakowe HKS-4.33TL (TL z ang. od tilt) nowej generacji, zaprezentowane po raz pierwszy na ubiegłorocznych targach Poleco. Dzięki optymalizacji konstrukcji i zastosowaniu lepszych materiałów zmniejszono jego masę o ok. 150 kg – waży ok. 600 kg. Ale tak samo jak wcześniej zapewnia udźwig 4 tony i jest jednakowo wytrzymałe. Lżejsza zabudowa przekłada się na większą ładowność pojazdu, co jest szczególnie istotne w przypadku podwozi elektrycznych. Na wystawie w Poznaniu urządzenie było zamontowane właśnie na takim pojeździe, a dokładnie Fotonie eAumark o DMC 6 ton. Z tego względu wyposażono je w napęd elektryczny zasilany od baterii trakcyjnych. Dodatkowa instalacja obejmuje m.in. przetwornicę oraz silnik prądu przemiennego 12 kW z identyczną flanszą, jaka jest stosowana z przystawką odbioru mocy podwozia spalinowego. Takie rozwiązanie będzie idealne w przypadku typowego wykorzystania hakowca, a więc do przewozu kontenerów. Wówczas liczba cykli pracy w ciągu dnia zwykle nie przekracza ośmiu, dlatego zużycie energii sięga maksymalnie 10% pojemności akumulatora. Inaczej wygląda sytuacja, gdy na urządzenie hakowe są zakładane np. śmieciarka albo beczka asenizacyjna. Charakteryzują się one większą energochłonnością, co mogłoby istotnie ograniczyć zasięg. Dlatego w takich przypadkach firma Skibicki stosuje niezależne zasilanie zabudowy w postaci power packa. Oba rodzaje napędu elektrycznego są w pełni „skalowalne”, tzn. można je zamówić zarówno do małych pojazdów, jak również największych 4-osiowych.

Urządzenie HKS-4.33TL wyróżnia jeszcze jedno rozwiązanie, a mianowicie łamana wieża. Taka konstrukcja sprawia, że kontener jest wciągany pod mniejszym kątem, dzięki czemu może w pewien sposób konkurować z bramowcem. Znakomicie nadaje się do transportu materiałów sypkich, ponieważ nie dochodzi do ich przemieszczania, a także wszelkiego rodzaju platform, np. do przewozu maszyn roboczych. Proces załadunku i rozładunku ułatwia niewielki pilot zdalnego sterowania. Korzystając z niego kierowca może wyjść z kabiny i obserwować ruchy urządzenia z pozycji gwarantującej najlepszą widoczność.


Ciekawą nowością jest również ciężki hakowiec HKS 21 w wersji TL, a więc również z łamaną wieżą. To 6-metrowe urządzenie, przeznaczone do transportu kontenerów o długości ponad 7 m. Do tej pory konstrukcje tego typu były domeną głównie wymagających rynków Europy zachodniej i Skandynawii, ale od pewnego czasu coraz częściej dopytują o nie również polscy klienci. Wynika to z ich większej wszechstronności, a jednocześnie niewielkiej różnicy w cenie – wersja TL wymaga dopłaty jedynie ok. 8 tys. zł. Oprócz korzyści wymienionych przy okazji urządzenia HKS-4.33TL, wieża łamana w dużym „haku” pozwala również na transport kontenerów wykorzystywanych przez wojsko czy służby ratownicze jako np. mobilne centra dowodzenia. Stanowią one alternatywę dla popularnych w branży budowlanej kontenerów biurowo-socjalnych, które do załadunku i ustawienia wymagają zastosowania żurawia. Urządzenie HKS 21 jest też dostępne w standardowej wersji, czyli bez pochylanej wieży. W zeszłym roku zostało poddane modernizacji: w ramach projektu badawczego przeprowadzonego wspólnie z Politechniką Wrocławską udało się obniżyć jego masę o ponad 300 kg, zachowując dotychczasową wytrzymałość. Cała konstrukcja nadal jest odpowiednio sztywna i nie przenosi obciążeń na podwozie.
Firma Skibicki najczęściej kojarzy się z hakowcami i wywrotkami, ale jej oferta obejmuje też wysokiej jakości przyczepy do przewozu kontenerów. Za przykład może posłużyć model 2 KP, rozwijany i ulepszany od 16 lat przy udziale czołowych polskich firm z branży komunalnej. Obecnie to bardzo dopracowany produkt o szerokim zastosowaniu. Pozwala na transport dwóch kontenerów KP-7 lub kombinacji KP-7 i KP-10, a w przedłużonej wersji dwóch KP-10. Istnieją też inne warianty szerokości, również z opcją dla przewozu tzw. muld. Zamawiając taką przyczepę można również wybrać osie (BPW lub SAF) czy rozmiar kół: 17,5, 19,5 lub 22,5 cala. Już w standardowej kompletacji dyszel jest opuszczany pneumatycznie i ma konstrukcję łamaną, co umożliwia załadunek kontenerów z obu stron pojazdu.
Karol Wójtowicz