Podczas zakończonej niedawno w Katowicach Konwencji Programowej PiS i Zjednoczonej Prawicy, prezes Giełdy Papierów Wartościowych Marek Dietl rekomendował wobec rosnącej liczby odpadów w Polsce uporządkowanie rynku odpadów i zwiększenie udziału surowców wtórnych przy wytwarzaniu produktów. Jedną z jego wygłoszonych propozycji było stworzenie przez GPW rynku, na którym odbywałby się handel odpadami: – Proponowałbym innowację na skalę światową, żeby wprowadzić obligo giełdowe przynajmniej 20-procentowe, czyli żeby 20% odpadów mogło znajdować się w obrocie giełdowym.
Z tych pomysłów nie krył zadowolenia Minister Środowiska Henryk Kowalczyk. Przyznał, że cieszy się, że giełda jest gotowa by handlować surowcami wtórnymi: – Odpady powinny stać się surowcem. To jest też nasze marzenie, by znaczna część surowców stała się surowcem, który będzie podlegał notowaniom na giełdzie. Szef resortu środowiska ocenił, że dzięki temu zwiększy się recykling odpadów oraz obniży opłata za śmieci dla mieszkańców.
Wiceminister
środowiska Sławomir Mazurek dodał, że ministerstwo pracuje również nad
rozwiązaniami prawnymi, których konsekwencją miałoby być stworzenie rynku
recyklingu. Chodzi o rozszerzoną odpowiedzialność producentów (ROP), którzy
wprowadzając na rynek opakowania, produkują de facto odpad. Ten trzeba później
zebrać i zagospodarować. Resort zastanawia się nad wprowadzeniem specjalnych
opłat, płaconych od każdego opakowania przez ich producentów, tak by później
posiadać środki na ich zagospodarowanie. Według Mazurka również ROP wpłynie na
ograniczenie kosztów związanych z odpadami, które muszą ponosić mieszkańcy.
Źródło: PAP
Leave a Reply