PRONAR ma już pokaźne portfolio maszyn recyklingowych, ale ciągle rozbudowuje ofertę, by jak najlepiej spełniać zapotrzebowanie rynku. Na targach Poleco 2024 można było zobaczyć aż dwie ważne nowości, które spotkały się z dużym zainteresowaniem zwiedzających.
Jeszcze do niedawna flagowy, wolnoobrotowy rozdrabniacz dwuwałowy PRONAR MRW 2.1010 był dostępny tylko w wersji mobilnej (na podwoziu gąsienicowym). Ale taka maszyna doskonale nadaje się do pracy w instalacjach komunalnych jako jednostka stacjonarna, która jest ustawiana w jednym miejscu zamkniętej hali i nie zachodzi potrzeba, aby ją przemieszczać. Z myślą o takich zastosowaniach powstał właśnie model RW 2.1010s, zaprezentowany po raz pierwszy na targach Poleco 2024. Oznaczenie maszyny jest analogiczne do wcześniejszego modelu, tzn. bez „M” (od słowa „mobilny”), ale z literą „s” (stacjonarny), ponieważ ma zbliżone parametry robocze i takie samo przeznaczenie. Jest ona wykorzystywana do przetwarzania bardzo szerokiego spektrum materiałów, począwszy od zmieszanych odpadów komunalnych i biomasy, przez drewno poużytkowe, tzw. gabaryty czy karpiny, po gruz i lekki złom. Nowy rozdrabniacz odróżnia napęd wałów, który jest asynchroniczny. Mogą się one obracać niezależnie od siebie, a więc w różnych kierunkach i z różnymi prędkościami. Takie rozwiązanie zapewnia większą wydajność, ale materiał jest mniej jednorodny. Zależnie od potrzeb operator ma jednak możliwość uruchomienia programu z synchroniczną pracą wałów, gdyby priorytetem była określona jakość frakcji wyjściowej. W modelu MRW 2.1010 przekładnia jest synchroniczna, więc wały obracają się z taką samą prędkością: do środka lub na zewnątrz (w przypadku rewersu). Efekty pracy są nieco inne, tzn. uzyskiwany materiał jest bardziej jednorodny, ale maszyna charakteryzuje się trochę mniejszą wydajnością.
W rozdrabniaczu RW 2.1010s zastosowano system szybkiej wymiany wałów. Polega on na umieszczeniu obu elementów w specjalnej kasecie, tak że są one wyjmowane jednocześnie, np. za pomocą koparki do prac przeładunkowych, i można je łatwo zastąpić innym zestawem. We wcześniej zastosowanym rozwiązaniu konstrukcyjnym trzeba tylko zdemontować nadstawy zwiększające pojemność komory załadunkowej. Obecnie do wyboru są trzy rodzaje wałów, tj. do odpadów komunalnych, gruzu i złomu, ale Pronar jest w stanie wykonać dowolne rotory o parametrach, jakie życzy sobie klient.
Źródłem napędu dla nowej maszyny jest zewnętrzna jednostka zasilająca. Ma ona postać kontenera, w którym są umieszczone dwa silniki elektryczne o mocy 250 kW każdy, napędzające cztery wielotłoczkowe pompy hydrauliczne o zmiennej wydajności. Te z kolei są podłączone do czterech silników hydraulicznych o zmiennej chłonności, zamontowanych na przekładniach planetarnych rozdrabniacza. Aby maszyna była zdolna do pracy ciągłej z różnym obciążeniem, w jednostce zasilającej zastosowano wydajny układ chłodzenia oleju hydraulicznego z czterema wentylatorami napędzanymi niezależnymi silnikami. Praktycznym rozwiązaniem jest też grzałka umieszczona w zbiorniku oleju hydraulicznego, dzięki której medium może łatwiej osiągnąć nominalną temperaturę pracy. Umożliwia to szybsze rozpoczęcie rozdrabniania, ale ma też pozytywny wpływ na trwałość maszyny.
Oddzielenie napędu od jednostki podstawowej przekłada się na wiele korzyści. Przede wszystkim łatwiej znaleźć miejsce dla rozdrabniacza, ponieważ jednostka zasilająca może być umieszczona nawet na zewnątrz hali, gdzie ma zapewnione lepsze chłodzenie i jest mniej narażona na zanieczyszczenia. Przy takiej konstrukcji dużo łatwiejszy jest też transport maszyny, zwłaszcza jeśli chodzi o jej masę. Sam rozdrabniacz waży bowiem ok. 26 t, natomiast jednostka zasilająca ok. 8 t, zapobiegając konieczności angażowania zestawu ponadnormatywnego.
Drugą zaprezentowaną po raz pierwszy w Polsce maszyną recyklingową Pronar był mobilny dwuwałowy rozdrabniacz wolnoobrotowy PRO.S1 – jego światowa premiera miała miejsce na targach IFAT 2024 w Monachium. Wyróżnia go kompaktowa budowa i wszechstronne zastosowanie. Może być wykorzystywany m.in. do pracy z odpadami budowlanymi i porozbiórkowymi, lekkim złomem stalowym, drewnem poużytkowym, odpadami gabarytowymi, komunalnymi, typu bio i wieloma innymi. Wynika to z zamontowania wałów w szybkowymiennej kasecie, co pozwala na łatwe „przezbrojenie” maszyny w niecałe dwie godziny, by przygotować ją pod inny materiał.
Aktualnie do wyboru są dwa typy wałów (charakterystyczne monolity do gruzu oraz ogólnego przeznaczenia), stosowane jednocześnie w rozdrabniaczach MRW 2.65 i MRW 2.75. Za ich napęd odpowiada przekładnia asynchroniczna. Operator ma do dyspozycji cztery predefiniowane tryby pracy wałów i ponadto każdy z nich może dowolnie modyfikować w zależności od rodzaju przetwarzanego materiału. Pod wałami znajdują się ruszty frakcyjne ustawiane w kilku pozycjach za pomocą mechanizmu śrubowego obsługiwanego np. kluczem udarowym. Dzięki temu można w łatwy sposób regulować stopień rozdrobnienia materiału i przepustowość maszyny. Premierowy rozdrabniacz PRO.S1 został zabudowany na podwoziu gąsienicowym z ramą podhakową. Takie rozwiązanie umożliwia wygodną zmianę miejsca pracy w obrębie zakładu, jak również łatwe przewożenie rozdrabniacza na duże odległości za pomocą 4-osiowego hakowca.
Zaprezentowane maszyny świetnie uzupełniają ofertę recyklingową Pronar, co z pewnością przełoży się na dalszy wzrost popularności marki PRONAR zarówno w Polsce, jak i na świecie.
Karol Wójtowicz