Pod koniec czerwca br. Związek Komunalny „Nieskażone środowisko” z Łosic odebrał dwa elektryczne samochody dostawcze Renault Trucks Master E-Tech: furgon i wywrotkę trójstronną. Zakup stanowi część ambitnego planu wzmocnienia pozycji na lokalnym rynku komunalnym m.in. drogą samodzielności energetycznej, a tym samym obniżenia kosztów.
Związek Komunalny „Nieskażone środowisko” powstał ćwierć wieku temu w celu odbioru i składowania odpadów z gminy Łosice i sąsiednich gmin. W 2008 r. wprowadzono selektywną zbiórkę. Pomyślny rozwój przerwała zmiana przepisów, po której składowisko zostało zamknięte. Związkowi została obsługa gminnych PSZOK-ów oraz rywalizacja w gminnych przetargach o odbiór odpadów za pośrednictwem własnej spółki. Region jest piękny przyrodniczo, ale niewdzięczny dla firm komunalnych ze względu na duże sezonowe wahania ilości odpadów oraz uciążliwy dojazd do domków letniskowych. Mimo to mają na niego chrapkę wielcy tego rynku, których trudno przebić konkurencyjną ofertą. Spróbowano zatem „ucieczki do przodu” za pomocą środków dostępnych z programu „Polski Ład”. Pierwsze wsparcie wykorzystano do zainstalowania w siedzibie instalacji fotowoltaicznej o mocy znamionowej 25 kW i ogrzewania nowoczesną pompą ciepła. Nadmiar energii jest odprowadzany do sieci, a już wkrótce będzie gromadzony w magazynie o pojemności 77 kWh. Trwają ostatnie prace przy oprogramowaniu do zarządzania systemem, który obejmuje także ładowarkę prądu stałego o mocy 50 kW.
Ważnym elementem tej inicjatywy jest użycie elektrycznych samochodów do odbioru odpadów z tych gmin, które powierzyły to spółce związkowej, oraz z PSZOK-ów do siedziby, gdzie są magazynowane przed wywozem. Liczba obsługiwanych mieszkańców nie sięga 50 tysięcy, Związek nie podlega więc pod wymogi ustawy o elektromobilności, ale większość klientów wystawia poselekcjonowane odpady w workach zbieranych przez zwrotne vany, podobnie jak „gabaryty” czy szkło. Przez lata wykorzystywano do tego samochody spalinowe (i nadal tak jest), teraz postanowiono użyć elektrycznych, które dobrze pasują do okolicznych warunków. W lecie, gdy odpadów jest więcej, mogą jeździć intensywnie przy użyciu zmagazynowanej energii, w zimie kursy będą rzadsze i nawet przy znikomej korzyści z fotowoltaiki nie obciążą znacząco budżetu Związku.
Na drodze postępowania przetargowego wybrano Mastery E-Tech, m.in. ze względu na dostępność furgonu o odpowiednio dużej pojemności ładunkowej oraz podwozia o stosownie długiej ramie. Stroną w postępowaniu była firma ITS System dostarczająca aluminiowe zabudowy skrzyniowe i wywrotkowe dla Renault Trucks Polska. Elektryczne lekkie wywrotki z siatkowymi podwyższeniami burt stały się popularnym rozwiązaniem do selektywnej zbiórki odpadów wrzucanych przez okna w siatce: małe odległości między kolejnymi obsługiwanymi miejscami i nieduża prędkość średnia dobrze pasują do dostępnego zapasu energii w bateriach. W Masterach E-Tech mają one pojemność 52 kWh; producent obiecuje zasięg blisko 200 km. Prezes Związku Janusz Żuk osobiście sprawdził, czy rzeczywiście da się tyle przejechać i czy to wystarczy do pokonania planowanych tras. Wynik prób był pomyślny, a ponadto własna ładowarka jest ulokowana strategicznie względem obsługiwanych gmin, dzięki czemu można szybko uzupełnić zapas energii przy wzmożonym wykorzystaniu samochodów. Maksymalna moc ładowania w obecnej generacji Masterów (22 kW) odpowiada wymaganiom, a do tego sprzyja trwałości baterii.
Po ukończeniu inwestycji ładowarka będzie służyć także innym użytkownikom samochodów elektrycznych w regionie, który jest mocno opóźniony w rozwoju infrastruktury ładowania. (WK)